Fikcja apokaliptyczna (ang. apocalyptic fiction) oraz postapokaliptyczna (ang. post-apocalyptic fiction) to dwa gatunki literatury, które zyskują coraz większą popularność. Opowiadają o świecie w obliczu jego końca lub po katastrofie, przedstawiając zarówno destrukcję cywilizacji, jak i jej potencjalną odbudowę. Choć gatunki te mają wiele wspólnego, jednakże różnią się perspektywą czasową i tematyką.
Fikcja apokaliptyczna – wizja upadku świata
Fikcja apokaliptyczna skupia się na wydarzeniach prowadzących do końca znanego nam świata. Kataklizmy naturalne, wojny nuklearne, pandemie czy uderzenia asteroid to jedne z najczęstszych przyczyn apokalips opisywanych w tej literaturze. Bohaterowie takich historii zmagają się z bezpośrednim zagrożeniem życia i próbują zrozumieć, co doprowadziło do katastrofy. Właśnie ten gatunek literacki ukazuje momenty, gdy ludzkość staje w obliczu zagłady. Przykładem może być powieść Ostatni brzeg autorstwa Nevila Shute’a, opisująca losy ludzi żyjących w cieniu globalnej wojny nuklearnej.
Fikcja postapokaliptyczna – świat po katastrofie
Z kolei fikcja postapokaliptyczna koncentruje się na życiu już po upadku cywilizacji. Główne motywy to walka o przetrwanie, odbudowa społeczeństwa i analiza zmian w relacjach międzyludzkich. Zazwyczaj świat w takich historiach jest brutalny i bezwzględny, pełen anarchii, ale też nadziei na nowe, lepsze życie. Klasycznym przykładem literatury postapokaliptycznej jest powieść Cormaca McCarthy’ego pt. Droga. To poruszająca historia ojca i syna, którzy przemierzają świat po zagładzie w poszukiwaniu schronienia i oznak cywilizacji.
Fikcja apokaliptyczna i postapokaliptyczna w polskim wydaniu
W polskiej literaturze również mamy znakomite przykłady dzieł reprezentujących oba te gatunki. Jeśli chodzi o fikcję apokaliptyczną, to warto zwrócić uwagę na cykl powieściowy osadzony w świecie gier video S.T.A.L.K.E.R. Michała Gołkowskiego. Poznajemy w nim ponure historie związane z kolejnym, hipotetycznym wybuchem elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Cykl ten w zasadzie ociera się o oba nurty, zarówno apokaliptyczny, jak i postapokaliptyczny, które de faco najczęściej się przenikają.
W nurcie postapokaliptycznym wyróżniłbym powieść Janusza A. Zajdla zatytułowaną Limes inferior. Jej fabuła opowiada o dystopijnym świecie przyszłości, w którym ludzkość zmaga się z trudnościami po globalnej katastrofie. Wprawdzie książka Janusza A. Zajdla to przede wszystkim pozycja wydawnicza z nurtu fantastyki socjologicznej, to jednak wpisuje się również w tematykę postapokaliptyczną. Porusza bowiem temat odbudowy społeczeństwa i przetrwania jednostek. Inny, równie ciekawy, przykład to powieść Apokalipsa według Pana Jana autorstwa Roberta J. Szmidta. Wspomniana książka ma w sobie cały zestaw cech tego gatunku. Mam na myśli: zniszczony świat, walkę o przetrwanie, odbudowę cywilizacji, a także analizę ludzkich zachowań w nowej rzeczywistości.
Oby tak się nie stało…
Fikcja apokaliptyczna i postapokaliptyczna oferują emocjonujące i pełne fantazji historie. Co ciekawe z reguły nie da się jednoznacznie zakwalifikować dzieł tylko do jednego z tych nurtów. Ale nie to jest w tym najważniejsze. Ich podstawowa wartość polega na podejmowaniu tematyki wywołującej w Czytelniku uzasadniony niepokój o przyszłość ludzkości. Obserwując dzisiejszy świat, nie ma bowiem pewności, czy tego typu fikcja literacka nie przerodzi się w literaturę faktu. Oby tak się nie stało.
(PK)