fbpx

Opinie

Praca z Wydawnictwem Borgis to czysta przyjemność. Profesjonalność i wyrozumiałość to największe atuty naszej współpracy. W przypadku każdej wątpliwości mogę liczyć na pomoc, a opinie, które otrzymuję, są szczere. W Wydawnictwie Borgis pracują przesympatyczni ludzie, którzy do swoich zadań podchodzą z sercem, dzięki czemu każda książka, jaką biorą pod swoje skrzydła, jest spełnieniem marzeń autora. Gorąco polecam współpracę z Borgis zarówno debiutantom, jak i wprawionym Autorom.

Weronika Dobrzyniecka

Z prawdziwą przyjemnością rekomenduję wydawnictwo Borgis, ponieważ spełnia marzenia, a rękopisy w książki zamienia. „Jezioro wspomnień”, które napisałam wspólnie z synową Irminą Klocek jest tego przykładem. Pięknie wydaną książkę do serduszka tulę, a wydawnictwu Borgis za wspaniałą opiekę i spełnienie tych marzeń bardzo dziękuję.

Grażyna Saj-Klocek

Jako autorka cenię sobie współpracę z Wydawnictwem Borgis, które dało mi szansę na debiut i spełniło moje marzenie, jakim było wydanie powieści. Kilkanaście stron arkusza wydawniczego zamieniło w pięknie wydaną książkę. Zespół jako wydawnictwo szanuje zdanie autora zarówno w kwestii korekt, redakcji, wnętrza książki, składu czy też projektu okładki, co jest niezwykle ważne i niezbyt popularne wśród innych wydawców. Byłam i jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Wydawnictwem Borgis, które dołożyło wszelkich starań, aby moja powieść miała jak najwyższą jakość. Coś, na czym najbardziej mi zależało, to ciągły kontakt z wydawnictwem na każdym etapie pracy nad książką. Podejście pracowników względem autora, w szczególności do debiutanta, zawsze było życzliwe. Mogłam liczyć na pomoc pani redaktor w każdej kwestii. Nie bez przyczyny współpracuję z wydawnictwem przy wydaniu kolejnej powieści, jak również przy wydaniu poezji czy bajek.

Justyna Piec-Głogowska

Z Wydawnictwem Borgis mam przyjemność współpracować od 2021 roku. Nie jest to długi czas naszej wspólnej znajomości, ale bardzo owocny. W owym okresie pojawiły się już trzy książki mojego autorstwa na rynku literackim: bajki dla dzieci pt. „Księżyc w oknie” oraz powieść społeczno-obyczajowa „Most”, a także dramat psychologiczny zatytułowany „Zapytaj o jutro”. W trakcie naszej współpracy nie spotkałam się z brakiem profesjonalizmu, z egocentryzmem (np.) wszechwiedzących pracowników, z presją, której propozycjom musiałabym się bezwzględnie podporządkować. Wręcz przeciwnie. Każda moja uwaga, dotycząca przede wszystkim języka, w którym tworzę i którym się posługuję jako budulcem moich utworów, była wnikliwie analizowana i rozważana z powagą oraz szacunkiem, co jest szczególną zasługą pani Moniki Bronowicz-Hossain, będącej ostoją spokoju i cierpliwości – osoby utrzymującej ze mną bezpośredni kontakt. Wszelkiego rodzaju sugestie przyjmowane były z zainteresowaniem, a propozycje wydawnictwa przedstawiane w sposób rzetelny i precyzyjny, nie budzący wątpliwości w kwestii poziomu zaangażowania i pracy. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z przebiegu, jak również z efektów naszej współpracy i mam nadzieję, iż nasza znajomość z czasem będzie dojrzewać i jeszcze obficiej owocować kolejnymi perełkami literatury pięknej.

Isabelle Margot Moulin

Jeśli chodzi o współpracę z Wydawnictwem kontakt był naprawdę bezproblemowy. Pani Agnieszka Gortat, moja redaktorka, z dużą cierpliwością tłumaczyła mi cały przebieg procesu wydawniczego. Zespół zadbał o odpowiedni dobór tekstów (było ich ponad 200). Jestem zadowolona z korekty, składu (redakcja była znikoma, gdyż teksty broniły się jakością) i okładki. „Portrety” są ładnie wydane (mam tu na myśli jakość papieru). Każda sprawa była ze mną konsultowana (okładka, dobór czcionki itp).

Poli Ann

W moim debiutanckim tomiku zwracam uwagę jak ważny jest „pierwszy raz”. Wydawnictwo Borgis, przy pomocy którego zdecydowałem się na publikację mojej twórczości, właśnie po raz pierwszy, otworzyło mi bardzo wiele drzwi. Wiem, jak ważne dla początkującego autora jest wsparcie i pokierowanie. By poznawać nowe, dobry przewodnik jest kimś nieocenionym. Zdecydowanie takimi przewodniczkami są redaktorki wydawnictwa. Profesjonalne i kompetentne, przy jednoczesnym braku dystansu i nadęcia, którego bardzo nie lubię. Sprawne prace nad moimi publikacjami pozwoliły mi bez zbędnego stresu spełnić marzenia. Mam nadzieję, że moja współpraca z wydawnictwem będzie trwała jak najdłużej i wspólnie wydamy kolejne publikacje. Na koniec napiszę Dziękuję!, bo jest za co dziękować.

Kacper Kordalski

Profesjonalne podejście od początku do końca współpracy! Życzliwe wsparcie na każdym etapie pracy. Gorąco polecam!

Wojciech Dubiel

Z wydawnictwem Borgis spotkałem się podczas analizy ofert wydawniczych dla debiutujących literatów. Miałem w owym czasie już też doświadczenia we współpracy z innych wydawnictwem, którego nazwy nie wspomnę.
Dziś nie żałuję, że zdecydowałem się wtedy właśnie na wydawnictwo Borgis. Doskonały kontakt. Tempo współpracy zmierzające do szybkiego wydania książki. Fachowe porady. Wspaniałe projekty graficzne biorące pod uwagę w stu procentach moje uwagi. Działania marketingowe wspierające promocje książki. Oczywiście także rozsądna oferta cenowa. To wszystko sprawia, że dziś z czystym sumieniem gorąco mogę polecać to wydawnictwo!

Marcin Siwiec

Z wydawnictwem Borgis współpracuję od kilku lat. Wydałam w nim dwie pięknie ilustrowane książki dla dzieci: „Kasztanowy chłopczyk” oraz „Dziewczynka i kryształowe pantofelki”. Pracownicy tego wydawnictwa to nie tylko sympatyczne osoby, ale przede wszystkim profesjonaliści, którzy służą fachową pomocą i radą, i z pełnym zaangażowanie pomagają autorom odnaleźć się w skomplikowanym świecie przepisów rynku wydawniczego. Wydawnictwu Borgis można zaufać.

Teresa Korecka

Chciałbym podzielić się swoją opinią o Wydawnictwie Borgis. Zasadniczo nie wiedząc, jak zacząć, po prostu zacznę od początku. Otóż pewien czas temu, bardzo spontanicznie powstała u mnie myśl napisania książki. Rzecz zwyczajnie polegała na spisaniu moich spostrzeżeń, wniosków i poglądów związanych z otaczającą mnie rzeczywistością, która już wtedy była trudna… Słowo po słowie, zdanie po zdaniu i tak bardzo szybko powstała cała książka o tytule „Urojony idealizm”. Sam byłem wtedy zdzwiony, jak szybko udało mi się ją skończyć. Ale wtedy powstał problem – co dalej? Chciałbym przedstawić swoje „dzieło” innym ludziom, ale jak? Postanowiłem zwrócić się z propozycją wydania książki do kilku wydawnictw. I właśnie wtedy, zupełnie przypadkowo, przeglądając za pośrednictwem sieci internetowej rynek wydawniczy, zwróciłem uwagę na – wydawałoby się – małe wydawnictwo. Zapoznałem się z imponującą historią Borgis, która trwa już ponad 30 lat. Historią, która rozpoczęła się tematyką medyczną, zaś aktualnie obejmuje w zasadzie każdą dziedzinę literatury. Już wtedy pomyślałem sobie, że tam pracują profesjonaliści. Tym samym zaryzykowałem i zwróciłem się z zapytaniem także do tego Wydawnictwa. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy w krótkim czasie otrzymałem odpowiedź, a przy tym odpowiedź pozytywną – propozycja książki wydała się dla Nich ciekawa i zasługiwała na wydanie. Niesamowicie się wtedy cieszyłem. I tak też rozpoczęła się nasza współpraca, która trwa już ponad 2 lata, a pierwsze, co mi w związku z tym przychodzi na myśl, to słowo: DZIĘKUJĘ! Dziękuję za zaufanie, za profesjonalizm, za troskę, za spełnienie moich marzeń, za szansę dla mnie oraz za szacunek dla Autorów i Czytelników. Uważam, że podczas procesu wydawniczego na każdym kroku pracują tutaj fachowcy, którzy są bardzo wymagający, a jednocześnie bardzo otwarci i wyrozumiali dla Autora. Wydawnictwo Borgis jest według mnie jedyne w swoim rodzaju – pozwala zaistnieć początkującym w świecie literatury, ale jednocześnie poświęca naprawdę wiele uwagi temu, aby wydawane książki były po prostu dobre. Końcowo jedynie nadmienię, że czytałem już wiele opinii na temat tego, że nie warto pochylać się nad początkującymi autorami, ponieważ skoro nie przebijają się przez „wielkie” wydawnictwa, to znaczy, że ich książki są słabe. Otóż nic bardziej mylnego! Jest naprawdę wielu pisarzy – amatorów, którzy posiadają wielką wiedzę lub zwyczajnie nieograniczoną kreatywność i chcą się sobą podzielić ze światem za pośrednictwem słowa pisanego. I zawsze trafią się Czytelnicy, do których właśnie takie książki trafią. Poza tym takim sposobem można odkryć naprawdę wielkich pisarzy.

Tomasz Comba

„Błękit” to moja druga powieść, która ukazała się nakładem wydawnictwa Borgis. Tak jak i przy okazji pracy nad „Studnią Johna”, także tym razem przeszliśmy gładko przez wszystkie etapy wydawnicze, tworząc finalnie dobrą książkę. Współpraca z wydawnictwem Borgis nad kolejną powieścią to zawsze przyjemność, ale także wyjątkowa i ekscytująca przygoda. Mam nadzieję, że jeszcze ją nie raz powtórzę.

Vincent Vin

Serdecznie polecam, jako autorka książki, współpracę z wydawnictwem BORGIS. Już od samego początku firma urzekła mnie swoim podejściem do klienta – bardzo osobistym, serdecznym, ciepłym, a jednocześnie kompetentnym i profesjonalnym. Dzięki przedstawionemu mi harmonogramowi prac, miałam jasność w każdym momencie współpracy, w jakim punkcie procesu powstawania książki się znajduję i terminy, które zostały w nim zadeklarowane, zawsze były skrupulatnie przestrzegane. Miałam poczucie, że moja książka jest w doskonałych rękach, kiedy uczestniczyłam w kolejnych fazach prac nad jej powstaniem w formie drukowanej – korekty, składu i łamania tekstu oraz oprawy. W każdej chwili, aż do dnia ukazania się książki w sprzedaży, dostępny był mi wgląd w to, co się z nią działo i możliwość szerokiego wpływu na kształt tych działań.

Agnieszka Pareto

Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, jak myślę o procesie wydawniczym w wydawnictwie Borgis, to jak bardzo książka została wydana „po mojemu” – cały zespół pracujący nad „Podopiecznym Cienia” doprowadził moją wizję do rzeczywistości – od okładki, po czcionkę, a nawet papier na którym została wydrukowana! 
Drugie o czym myślę to ilość dokładnej korekty i redakcji, które sprawiły, że historia którą stworzyłam jest zgrabna i bez niepotrzebnych błędów! 
Bardzo cenię działania marketingowe, na które również miałam wpływ – czyli wybór patronów czy recenzentów! 
„Podopieczny Cienia” jest dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam i jeszcze lepszy, co było dla mnie niesamowicie ważne, gdy wysyłałam swój debiutancki tekst!

Nadia Litwin

Od 4 lat współpracuję z wydawnictwem Borgis. Moje wiersze ukazały się w 3, 4 i już za chwilę w 5 tomie wydawanej przez tę oficynę antologii „Poezja naszych dni”.
Zachęcona profesjonalizmem redaktorek, bo to głównie kobiety stanowią bazę tej firmy – oraz ich przyjaznymi kontaktami z autorami w ubiegłym roku zdecydowałam się, przy życzliwej pomocy red. Moniki Bronowicz-Hossain wydać właśnie w Borgis mój autorski, debiutancki tomik poezji zatytułowany „Nie jestem długonogą blondynką”. Mam nadzieję na dalszą współpracę z tym wydawnictwem. A na razie dziękuję za to, co już połączyło mnie z Borgis, za życzliwość, za motywację do dalszej pracy nad warsztatem, twórcze uwagi i chęć niesienia pomocy w każdej sprawie. Trzymajcie się i rozwijajcie!

Maria Kujawa-Szymonowicz

Czyż nie każdy debiutujący autor czuje obawy związane z podjęciem wysiłku wydania swojej pierwszej książki? Ja także je miałem, także się wahałem. Napisałem maila i wysłałem tekst na próbę. Muszę przyznać, że wsparcie ze strony Wydawnictwa Borgis pozwala zapomnieć o strachach. Było tak, że kiedy już podjąłem decyzję, aby wydać książkę, współpraca z zespołem redakcyjnym stała się nie wyzwaniem, lecz przekształciła się w rozwój. Umożliwiła mi doskonalenie własnego warsztatu literackiego i rozwój szlachetnej sztuki rzeźbienia słowami pełnych treści zdań, akapitów i rozdziałów. To ważne aby pierwszy, i nie tylko pierwszy, tekst autora został przejrzany i skorygowany przez osoby dysponujące profesjonalną wiedzą oraz dystansem do stworzonego dzieła. I tak właśnie było przy wydawaniu mojej pierwszej powieści „W poszukiwaniu skrycie tęsknionej”. Rzeczowe i wyważone uwagi korektorów i redaktorów Wydawnictwa Borgis dawały możliwość wypracowania najlepszych rozwiązań, a zarazem nie ingerowały one w niezależność twórczą autora ani w wewnętrzną strukturę utworu. Ich sugestie przyczyniły się do poprawienia jakości stylistycznej oraz wyglądu książki. Polecam, aby każdy napisany tekst poddać przed opublikowaniem redakcji oraz korekcie zrobionej przez dobry i profesjonalny zespół.

Tomasz Lendzian

Wiele osób pyta mnie, jak zabrać się za wydanie książki. Często słyszę, że ktoś ma w szufladzie jakieś stare teksty, wiersze, opowiadania, ale nie wie, co z tym zrobić. Są różne drogi. Część osób wybija się w mediach społecznościowych, część na konkursach literackich, jeszcze inne osoby, tak jak ja, publikują swoją twórczość w antologiach. Moje pierwsze opowiadanie, „Potomek”, ukazało się właśnie w zbiorze krótkich form wydawnictwa Borgis. Współpraca przebiegała bardzo sprawnie, mimo iż do spięcia było aż dziesięć tekstów. Z doświadczenia wiem, że takie projekty nie zawsze wypalają, w końcu mamy tu dziesięciu różnych autorów, dziesięć różnych charakterów i dziesięć spojrzeń na sprawę. Tym bardziej duże brawa dla wydawnictwa. Od początku procesu wydawniczego jako autor miałem poczucie, że wszystko jest na właściwych torach, dowiedziałem się czym jest arkusz wydawniczy, skład, korekty były bardzo pomocne, jakiekolwiek pytania czy uwagi do tekstu były konsultowane, redaktor prowadząca skrupulatnie analizowała każdy akapit starając się w razie potrzeby coś doradzić. Dlatego przy kolejnej okazji wybór wydawnictwa był dla mnie oczywisty. I tu znów duży pozytyw, proces przebiegł sprawnie, ingerencja w tekst ograniczyła się do niezbędnego minimum, wszystkie moje poprawki i uwagi przeanalizowano i z największą dbałością sklejono wszystko w jedną całość, którą widzimy na zdjęciu poniżej.
Zatem, jeśli chcielibyście wydać swoje teksty i mieć pewność, że zostanie to wykonane profesjonalnie, to nie zastanawiajcie się, warto spełniać swoje marzenia z wydawnictwem Borgis.

Łukasz Matysiak

Z wydawnictwem Borgis mam przyjemność współpracować od 2020 roku. Już od samego początku wykazywali się profesjonalnym podejściem do mnie jako do autora oraz do mojej twórczości. Zawsze służyli radą i pomocą. Wydałam razem z nimi dwie książki z cyklu „Nieświadoma”, a trzecia z nich jest właśnie redagowana. Przez ten czas mogłam liczyć na fachową pomoc, a co najważniejsze na konstruktywną krytykę, która w żaden sposób nie uwłaczała ani mnie, ani mojej pracy. W Wydawnictwie Borgis pracują nie tylko profesjonaliści, którzy doskonale potrafią zająć się autorem począwszy od pierwszych dni współpracy, aż po wydanie dzieła, a nawet długo po jego opublikowaniu, ale też ludzie, którzy zwyczajnie mają serce dla innych.

Patrycja Jaglińska

Jeśli myślicie Państwo, że książka jest dziełem autora, to się mylicie. Dzieło tworzy wydawnictwo, dlatego książki wydawane przez Borgis są piękne. Praca nad „Dziećmi Leontine” trwała kilka miesięcy i przez ten czas pani redaktor Beata Dobrzyniecka intensywnie wspierała moją kreatywność. Dzięki temu uczestniczyłam w fascynującym procesie powstawania książki, w przyjacielskiej atmosferze i życzliwej motywacji.

Teresa Ozimek

Współpracuję z Wydawnictwem Borgis od wielu lat. Zaowocowało to wydaniem kilku książek – naukowych, popularnonaukowych, jak i poezji. Z przyjemnością odwiedzam zawsze Redakcję, której kompetencje oceniam bardzo wysoko. Współpracy towarzyszy miła atmosfera.

profesor Jacek Grzybowski

W latach 2012-2014 współpracowałam z Wydawnictwem BORGIS celem zredagowania i wydania książki o charakterze naukowym o tytule „OD SZKOŁY BABIENIA PO UNIWERSYTET. Dzieje kształcenia położnych w Warszawie 1802-2012” (666 stron). Książka ta otrzymała nominację edycji „Varsaviana” 2014/2015 na najlepsze wydanie w Konkursie im. Hanny Szwankowskiej jako Edycja Varsaviana 2014/2015. Osobista moja współpraca (jako inicjatorki wydania, redaktora naczelnego i naukowego ww. publikacji oraz współautorki) z Prezesem Wydawnictwa, panem Piotrem Kołodziejczakiem, oraz z panią redaktor Beatą Dobrzyniecką była od samego początku zawarcia umowy o wydanie szczególnie pomocna i pożyteczna. Dość częste moje oraz redaktorów naukowych poszczególnych działów spotkania robocze w wydawnictwie, szczególnie z panią redaktor, były pomocne w redagowaniu tekstów, wyborze i opracowaniu zdjęć, dopracowaniu szaty graficznej poszczególnych rozdziałów oraz całości publikacji. Była też możliwość kontaktu osobistego z grafikiem, redaktorami dokonującymi korekty tekstów i z innymi osobami zajmującymi się przygotowaniem publikacji do wydania. Poza osobistymi roboczymi kontaktami w Wydawnictwie, komunikacja internetowa (liczne e-maile) z redaktorami podczas pracy nad korektą tekstów była wielce wartościowa. Profesjonalizm i życzliwość wszystkich osób współpracujących przy pracy nad publikacją zaowocowały sprawnym i szybkim wydaniem książki z dostarczeniem jej do druku. Ta wspaniała atmosfera robocza z życzliwością i profesjonalizmem pracowników Wydawnictwa Borgis skłania mnie do decyzji wydania następnej publikacji związanej tematycznie z moim zawodem i w latach 60-70 XX wieku i pełnioną wówczas funkcją społeczną.

Joanna Bień

Szanowna Redakcjo, chciałabym podziękować za przemiłą i owocną współpracę nad moją pierwszą książką dla dzieci. Państwa cenne wskazówki i rady pozwoliły mi uwierzyć w to, że każda osoba może napisać ciekawe opowiadanie. Ja dzięki współpracy z Państwem poznałam nowych ludzi, uwierzyłam w moc słowa pisanego, a przede wszystkim dałam swoim dzieciom wspaniały prezent – opowiadanie które mam nadzieję spodoba się czytelnikom.

Joanna Kobus-Cisowska

Serdecznie polecam wydawnictwo Borgis z uwagi na bezproblemową i profesjonalną współpracę, a także miłą atmosferę i elastyczność. Dzięki Wydawnictwu udało mi się wydać moją pracę doktorską w pięknej oprawie i wesprzeć to świetną promocją. Polecam gorąco każdemu autorowi.

Marta Bierca

Borgis – czy warto współpracować? Z całą pewnością TAK. Moja pierwsza książka, niepokój czy „to” się nadaje do czytania, czy ktokolwiek rzuci okiem na tekst. I od pierwszej chwili wsparcie duchowe. I od pierwszego do ostatniego kroku wspaniała opieka Pani Redaktor koordynatora projektów wydawniczych. Zaangażowanej, cierpliwej, pomagającej. Każde zadawane pytanie zawsze i szybko znajdzie wyczerpującą odpowiedź i podpowiedź. Każdy problem rozwiązany korzystnie dla autora i dla całości wspólnego tworzenia nowej książki. Terminowość wykonywanych prac również bez zarzutu. Redakcja tekstu bardzo dokładna, nie przemkną się błędy czy niedociągnięcia. Korekta – wnikliwa, wielokrotna, nawet w momencie, kiedy wydaje się, że już wszystko zostało przeczytane i poprawione. Panie korektorki krytycznym okiem spojrzą na tekst nawet pod kątem regionalnych naleciałości języka autora. Fachowość i perfekcja – tylko tyle można powiedzieć po półrocznej współpracy. No i samo przygotowanie książki do druku – pełne, kompetentne i absolutnie nieabsorbujące autora. Zgrany zespół redakcyjny wie co ma robić i robi to w doskonałym stylu. Cóż, mogę powiedzieć, że trafiłam idealnie i z czystym sumieniem mogę każdemu polecić kompetentne, sprawne, a przede wszystkim życzliwe debiutantom Wydawnictwo BORGIS. Dziękuję.

Barbara Gawlikowska-Mika

Kłaniam się nisko. W obecnie obowiązującej w szkole skali ocen najwyższą notą jest „6”, która powinna być przyznawana za specjalne zasługi, wkład w… siebie? Jestem tradycjonalistą, nawet trochę konserwatystą i w moim odczuciu ocena „bardzo dobry” jest już sufitem możliwości. Na tyle oceniam współpracę z Wydawnictwem Borgis. Jeśli miałbym coś więcej przyznać, to kolejną ocenę „bardzo dobrą”, bo „celujący” jest wciąż do odkrycia. Czy można zrobić coś więcej niż do tej pory? Jeśli dotychczasowy sufit ma być przebity, to tym razem i ja muszę się postarać i jednak stworzyć wspominaną i upragnioną powieść. Zależy mi. Pracować muszę jednak. Zabieram się więc. Nie zamierzam z nikim innym się wiązać, bo rękę podano mi tutaj, w Wydawnictwie Borgis. Nie chcę szukać kogoś innego. Zasada „lepsze jest wrogiem dobrego” nie ma tutaj zastosowania, bo we współpracy z Borgisem mam wszystko – przede wszystkim zachowanego siebie, co moim zdaniem, biorąc pod uwagę różne aspekty życia, jest najbardziej cenne. Życzę każdemu takiej współpracy, jak przebiega moja z Wydawnictwem. Polecam wszystkim Borgis jeszcze z innego względu – jako opiekuna, w którym ceniony jest człowiek. Na mnie trafiło jeszcze przed debiutem literackim, ale nie zamierzam się poddawać i jeśli uda mi się zrealizować zamierzenie (wspomniana powieść), to godnego współpracownika już posiadam – właśnie Borgis. Tyle od siebie. I nie jest to tekst na zamówienie. „Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa” – to zobowiązuje, a kłamać nie mam zamiaru.

Krzysztof Domagała

Współpraca z Wydawnictwem Borgis to, w moim odczuciu, przyjemność. Stały kontakt z redakcją umożliwił rzetelną konsultację odnośnie do prac nad książką. Zespół redakcyjny to ludzie chętnie służący radą, ale także otwarci na zamysł, sugestie i prośby autora publikacji. Prace nad książką wykonane zostały z najwyższą starannością, zgodnie z umową – w ustalonych terminach. A to wszystko złożyło się na – cieszącą oko i serca milusińskich – książeczkę pt. „Bajki pomagajki” 🙂

Jolanta Nartowska

Współpraca z Wydawnictwem Borgis niemal natychmiast okazała się beznadziejna. Kiedy wydawnicza maszyna ruszyła (wcale nie ospale) i wszystkie tryby i trybiki zaczęły się obracać, traciłem nadzieję, że przedsięwzięcie może się nie udać. A na porażkę trochę liczyłem, obawiając się krytykanctwa (nie krytyki), kpiny czy szyderstwa ze strony potencjalnego odbiorcy. Pozostawałem więc w słynnym dziewiczym stanie: „i chciałbym, i boję się”. Jednak płynny, bezwzględny w swojej nieuchronności proces wydawniczy szybko przerzucił mnie w inny wymiar, gdzie obawy nie zniknęły, ale stały się mało istotne, ponieważ teraz władzę objął Duch Współtworzenia. Ten niematerialny, ale mocno wyczuwalny byt otworzył drzwi do krainy, w której duszę i rozum porwały czad, haj i radosna jazda na kolorowej karuzeli w doborowym towarzystwie megaprofesjonalistów z Wydawnictwa Borgis. Tak narodziła się książka „Runda w Piekle”. Książka w treści ponura, okrutna, może nawet odpychająca. Wspólnie z Wydawnictwem stworzyliśmy sytuację, w której Ponury Duch Książki i Radosny Duch Współtworzenia musiały się dogadać. Równowaga została utrzymana. Od momentu wydania czasem śni mi się morze, w którym pływam aż do radosnego zatracenia. Wcześniej śniło mi się morze, które jest blisko, ale dla mnie za daleko. Kocham morze i kocham swoją książkę. I chociaż to mocno egoistyczna i narcystyczna miłość, to nic na to nie poradzę. Tak po prostu jest.

Krzysztof Nachszon Lipa-Izdebski