fbpx

Dobra powieść pełna… magnetyzmu

dobra powieśćPo sukcesie książki Tomasza Lendziana W poszukiwaniu skrycie tęsknionej, która ukazała się w 2023 roku, mamy dziś jej kontynuację. Właśnie do księgarń w całej Polsce trafiła najnowsza powieść tego autora pt. W poszukiwaniu magnetyzmu materii. I znów jej bohater, Maciej Dobrucki, wraz ze swoją dawną przyjaciółką, podejmują walkę z wszechmocnym Najemrem. Trwa pogoń za prawdą o własnym pochodzeniu i próby wyjaśnienia losów biologicznego ojca bohatera książki. W tej historii, zbudowanej w formie kryminalnej z elementami wiedzy popularnonaukowej, jest wiele zagadek i tajemniczych wydarzeń. Tutaj każda z postaci poszukuje własnej prawdy i jest w tym maksymalnie zdeterminowana. W efekcie książka Tomasza Lendziana od początku aż do samego końca trzyma Czytelnika w napięciu. A to świadczy o tym, że jest to naprawdę dobra powieść.

Dobra powieść zaskakuje

Kolejna część przygód Macieja Dobruckiego to historia pełna zaskakujących zwrotów akcji. I w ogóle ma w sobie chyba wszystko, co powinna mieć dobra powieść. A przy tym Autor uraczył nas inteligentnym humorem i dużą porcją ciekawostek naukowych. Dodatkowo w książce Tomasza Lendziana W poszukiwaniu magnetyzmu materii pojawiają się nowe barwne postaci. Dodaje to dużo świeżości opowieściom o Macieju Dobruckim, jego poszukiwaniach i perypetiach.

Kilka słów o Autorze

Okazuje się, że Autor najnowszej powieści pt. W poszukiwaniu magnetyzmu materii to zodiakalny Wodnik. Pisarz urodził się bowiem 7 lutego 1970 roku. Co ciekawe również 7 lutego, tyle że 1912 roku, na świat przyszedł Charles Dickens. Jak wiemy jest on jednym z najsłynniejszych pisarzy w historii literatury. Wśród Wodników mamy też wielu innych twórców. Choćby takie sławy, jak: Virginia Woolf, Toni Morrison, James Joyce, Jules Verne, Lewis Carroll, Gertrude Stein czy Langston Hughes. Prawda, że daje to wiele do myślenia…? 😊

Ponadto Tomasz Lendzian jest absolwentem studiów prawniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jako specjalista od prawa, podobnie jak Franz Kafka czy John Grisham, dzieli karierę zawodową z karierą pisarza. Uważam, że z powodzeniem. A Wy, co o tym myślicie…?

(PK)